Staję przed Tobą, z wszystkimi moimi niedoskonałościami... Które TYLKO TY potrafisz wypełnić, swoją doskonałością, i miłością !
BEZ CIEBIE JESTEM NIKIM !!!
Na nic wszystkie mądre książki które przeczytałem, Na nic wszystkie plany które podjąłem, Na nic wszystkie znajomości ziemskie, pozycje społeczne, wyróżnienia, docenienia przez ludzi...
Na nic to wszystko !
Jeśli Ciebie by w tym nie było...
Panie Jezu popatrz na mnie, proszę popatrzna mnie drżącego ze strachu przed życiem, przed zmianami w tym życiu.
W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w ziemi judzkiej: «Miasto mamy potężne; on jako środek ocalenia umieścił mur i przedmurze.
Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności;
jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał.
Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą!
Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło:
podepczą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich».