Jasło Parafia Matki Bożej Częstochowskiej

Czytelnia

Książki   Zachęcamy do czytania artykułów o tematyce religijnej, które goszczą w tym dziale.
Nie zabraknie również prezentacji audio-wizualnych.

Zapraszamy serdeczne chętne osoby do redagowania artykułów.
Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy:
jaslombcz email


Spowiedź - Sakrament uzdrowienia

Pułapka grzechu – strach przed sakramentem uzdrowienia: Zazwyczaj grzech zaczyna się z chwilą, kiedy zły duch za wszelką cenę stara się zatrzeć granicę między dobrem i złem oraz uspokoić rodzące się wyrzuty sumienia.

Tego nie da się przeżyć nieświadomie.
Szatan wykorzystuje powierzchowność naszej wiary i brak osobistej więzi z Jezusem. Wtedy zostajemy poddani próbie. Idziemy w jedną lub drugą stronę. Albo pogłębiamy naszą wiarę, albo stajemy się niewolnikami grzechu. W „ciemnościach grzechu” pogrążamy się w bagnie, z którego trudno jest się wydobyć. Brnie się coraz dalej i dalej, kolejne zranienia, kolejne odejścia.

Człowiek sam czuje, że nie powinien, że w jego życiu musi się coś zmienić, ale nie wie, jak tego dokonać. Szuka po omacku, a we „mgle grzechu” człowiek nie odkryje miłującego Boga, który nie tylko go stworzył, ale pragnie go uszczęśliwić, szanując jego wolną wolę, jego decyzję spotkania.

Żyjąc tak, człowiek pozostaje pełen lęku: boi się Boga, ludzi, zaczyna się bać siebie. A tak naprawdę boi się tego, że jeśli otworzy się na Boga i na dary Ducha Świętego, przestanie być panem swego losu, że nie będzie mógł układać swego życia po swojemu. A zły duch jest zainteresowany utrzymaniem takiego człowieka jak najdłużej w ciemności. Podsuwa rozwiązania, które z pozoru wydają się właściwe. Osoba ta doświadcza własnej niemocy, zauważa zło w swoim życiu, nie potrafi odpowiedzieć na niepokój, jaki wzbudza Bóg w jej sercu poprzez wyrzuty sumienia. Ulega złu, choć go po imieniu nie nazywa. Tak zaczyna się dramat człowieka, który znalazł się nagle pod powierzchnią życia, człowieka, który unika wszystkiego, co mogłoby wzbudzić wyrzuty sumienia. A zaczyna się niewinnie: od drobnych grzechów i słabości, od zatarcia granicy między dobrem i złem, między prawdą i fałszem. A jednak coś woła w tym człowieku o zmiłowanie, pragnie się odwrócić od zła, spotkać Chrystusa, który uwolni go z kajdan grzechu. Bo to, w czym tkwi, to choroba duszy – gorsza od raka czy zranień psychicznych.

Serce... Mt 5, 8

"Błogosławieni czystego serca... albowiem oni Boga oglądać będą....
Mt 5, 8
"Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą"...


Nigdy nie rozpraszaj serca nawet na najmniejszą chwilkę.
S. 145

“Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą”


(por. Mt 5, 8). Jezus w tych słowach wskazuje nam drogę jakiej pragnie dla każdego z nas.

Każda osoba będzie realizowała to wezwanie w trochę inny sposób, w zależności od swojego życiowego powołania. Inaczej będą to realizować małżonkowie, czy osoby w narzeczeństwie, inaczej osoby zakonne, inaczej księża i jeszcze inaczej osoby żyjące samotnie.
Jednak u wszystkich tych osób czystość serca będzie obejmować sferę intencji, myśli i pragnień, a więc również miłości i uczuć.



Małżonkowie i narzeczeni będą musieli dążyć do tego aby ich miłość opierała się bardziej na bezinteresownym dawaniu siebie (agape), niż tylko na braniu, pożądaniu (eros). Wtedy ta miłość będzie uporządkowana, będzie prawdziwa. W powołaniu do małżeństwa, osoby powinny żyć dla siebie nawzajem, niejako oddać jej/ jemu część swojego serca.

Błogosławieni Którzy się smucą...

8* Błogosławieńst
1. Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.


   Współczesny charakter świata zmusza nas do konkretnego działania.
Chcemy więcej, lepiej, mocniej. Musimy mieć odpowiedź i sposób na każdą sytuację i problem.
Nie możemy być przecież gorsi i nie chcemy posiadać mniej, niż inni.
W związku z tym stajemy się samowystarczalni.
Wierzymy we własne możliwości i nieomylność w podejmowaniu decyzji.
Gromadzimy, bogacimy się, zaspokajamy własne pragnienia i pożądania.
A Pan Jezus przestrzegał przed byciem bogaczem, który posiada skarby, jest zawsze syty i niczego mu nie brakuje.
Taki człowiek popada w pychę i nie potrafi zaufać Bogu. Nie jest w stanie przyjąć pomocy i rady Pana, ponieważ sam wie lepiej i ma rozwiązanie na wszystko.


Słowo na dziś

19 lipiec 2025

EWANGELIA NA CO DZIEŃ
  • Sobota, 19 Lipca : Księga Wyjścia 12,37-42.
    Izraelici wyruszyli z Ramses do Sukkot w liczbie około sześciuset tysięcy mężów pieszych, nie licząc dzieci. Także wielkie mnóstwo cudzoziemców wyruszyło z nimi, nadto drobne i większe bydło, i olbrzymi dobytek. Z ciasta, które wynieśli z Egiptu, wypiekli przaśne placki, ponieważ się nie zakwasiło. Wypędzeni z Egiptu, nie mogąc się zatrzymać, nie zdołali przygotować nawet zapasów na drogę. A pobyt Izraelitów w Egipcie trwał czterysta trzydzieści lat. I oto tego samego dnia, po upływie czterystu trzydziestu lat, wyszły wszystkie zastępy Pana z ziemi egipskiej. Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia.

Rozważania

19 lipiec 2025

Bezpłatna elektroniczna prenumerata Czytań dostępna jest pod adresem: https://mateusz.pl/czytania/prenumerata/
  • Czytania na sobotę, 19 lipca 2025

    Sobota XV tydzień zwykły

    (Wj 12,37-42)

    Izraelici wyruszyli z Ramses do Sukkot w liczbie około sześciuset tysięcy mężów pieszych, nie licząc dzieci. Także wielkie mnóstwo cudzoziemców wyruszyło z nimi, nadto drobne i większe bydło, i olbrzymi dobytek. Z ciasta, które wynieśli z Egiptu, wypiekli przaśne placki, ponieważ się nie zakwasiło. Wypędzeni z Egiptu, nie mogąc się zatrzymać, nie zdołali przygotować nawet zapasów na drogę. A pobyt Izraelitów w Egipcie trwał czterysta trzydzieści lat. I oto tego samego dnia, po upływie czterystu trzydziestu lat, wyszły wszystkie zastępy Pana z ziemi egipskiej. Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia.

    (Ps 136 (135), 1b i 23a i 24. 10a i 11a i 12. 13a i 14a i 15)

    REFREN: Niech imię Pana będzie pochwalone

    Chwalcie Pana, bo jest dobry.
    Pamiętał o nas w naszym poniżeniu
    i uwolnił nas od wrogów,
    bo Jego łaska na wieki.

    On Egipcjanom pobił pierworodnych
    i wywiódł spośród nich Izraela.
    Ręką potężną, wyciągniętym ramieniem,
    bo Jego łaska na wieki.

    Rozdzielił Morze Czerwone
    i środkiem morza przeprowadził Izraela.
    Faraona z wojskiem strącił w Morze Czerwone,
    bo Jego łaska na wieki.

    Aklamacja (Mt 11,29ab)

    Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem.

    (Mt 12,14-21)

    Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz zabronił im surowo, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: "Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie Prawo narodom. Nie będzie się spierał ani krzyczał i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu. Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą".

Refleksje

19 lipiec 2025

  • Paradoksy
    Wyprowadzający z Egiptu swój lud mocną ręką i wyciągniętym ramieniem i objawiający się w postaci Sługi.
  • Baranek
    Baranek to nasze ocalenie. To nasze wyzwolenie. To nasz pokarm nie tylko na dzień szabatu.

Radio VIA - Posłuchaj

Radio VIA Posłuchaj klikając w symbol Play
Lub kliknij logo radia (nowe okienko)
 radio icon100

Szukaj na stronie

Losowe zdjęcie