Jasło Parafia Matki Bożej Częstochowskiej

Trinitas

Benedicta sit sancta Trinitas(Mat. rozdz. 28, wiersz 18-20)
Onego czasu rzekł Jezus do swych uczniów: Dana Mi jest wszystka władza na Niebie i na ziemi. Idąc tedy, nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, ucząc je chować wszystko, comkolwiek wam przykazał. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
* * *

     Chociaż wszystkie Niedziele i wszystkie święta i uroczystości w całym roku mają na celu głównie oddanie czci Trójcy Przenajświętszej, gdyż wiemy to i wyznajemy, że Pan Bóg, do którego wszelką cześć religijną odnosimy, jest jeden w trzech Osobach, niemniej jednak słusznie ustanowiono na to osobną uroczystość.
Jest w Kościele zwyczajem stanowić święta na szczególne uczczenie najważniejszych Tajemnic naszej Wiary i na podziękowanie Bogu za największe Jego łaski. Otóż najszczytniejszą tajemnicą Wiary katolickiej jest Tajemnica Trójcy Przenajświętszej, a jednym z największych dobrodziejstw Bożych jest objawienie jej ludziom i obdarzenie wiernych wiarą w tę świętą, a tak wzniosłą i według niektórych niedostępną rozumowi ludzkiemu prawdę.
Uroczystość dzisiejszą obchodzono gdzieniegdzie już w jedenastym wieku. Opat Rupert, w dziele o obrzędach kościelnych, wydanym na początku wieku XII, wspomina o niej jako o uroczystości już powszechnie przyjętej i wszędzie obchodzonej, jednakże ustanowił ją i nakazał całemu Kościołowi dopiero Papież Jan XXII około roku 1320.

Ponieważ Tajemnica Trójcy Przenajświętszej jest najwyższą tajemnicą wiary naszej, na której wszystkie inne się opierają i przez nią wszystkie się tłumaczą, wyłożymy tu pokrótce, co uczy o niej Kościół święty.

Objawienie Boże uczy nas - co zresztą sam rozum naturalny przyznaje - że Bóg jest jeden: Stworzyciel Nieba i ziemi.
Nie mając początku i końca, jest Istotą:
  • najwyższą,
  • Najświętszą,
  • niezmienną,
  • wieczną,
  • nieograniczoną,
  • nieskończoną,
  • niepojętą: słowem niewymownej dla języka ludzkiego doskonałości.
Posiada wszelką władzę i potęgę, wszelką mądrość i dobroć, sprawiedliwość i miłosierdzie, a także zażywa Sam w Sobie najwyższej chwały i najwyższego szczęścia.
Jest początkiem i arcywzorem i końcem wszystkiego co tylko istnieje; wszystkie światy, i na nich wszystkie twory i ziemskie i niebieskie w porównaniu z Jego Majestatem, są jak pyłek prochu, albo raczej jakby niczym, jakby ich wcale nie było.

Lecz chociaż Bóg jest tylko jeden i niemożliwe jest aby było kilku Bogów, bo w takim razie musiałaby być między nimi różnica, mimo to nie jest w Bóstwie Swoim - jakby powiedzieć - osamotnionym.
Wiara bowiem uczy nas, że w Bogu, jedynym co do istoty nierozdzielnej i nieskładającej się z żadnych części, są tak zwane w języku kościelnym:
Trzy Osoby, a jak to wyraża język grecki trzy hipostazje, to jest trzy osobistości, trzy odrębności, które dla ułatwienia sobie pojęcia o tym nazywamy Ojcem, Synem i Duchem Świętym.
Bóg jest Ojcem, o ile jako Istota odwieczna, odwiecznie Siebie Samego poznając, wydaje w Sobie Samym Swój obraz, który jest Mu tak najzupełniej podobny, że aż zupełnie jest Mu równym, zupełnie takim Bogiem jak nim jest Bóg, który rodzi w Sobie to poznanie Siebie.
Bóg jest Synem, o ile tym sposobem od wieków poznany przez Siebie, jest Swoim własnym, najdoskonalszym, a więc równym oryginałowi obrazem.
Jest na koniec Duchem św., Duchem miłości, o ile Bóg Ojciec widząc od wieków w Sobie Swój rodzący się z Niego Obraz, który zowiemy Synem Jego, miłuje Go całą potęgą Boskiej Swojej miłości, i o ile tenże Obraz Jego niby Syn stając się Jemu równym Bogiem, podobnąż miłością granic niemającą, bo Boską, miłuje swego Ojca, i stąd wydają z Siebie w Sobie od wieków i ciągle, tę trzecią Osobę, tę trzecią Swojej jedynej istoty odrębność.

To też Pan Jezus często w Ewangeliach Świętych wspomina o tych trzech Boskich Osobach, wymieniając pierwszą Osobę w Bóstwie jako Ojca Swego, z którego to powodu żydzi bluźnili Mu i oskarżali Go, że śmie ogłaszać się Synem Bożym, a Boga Swoim Ojcem mianuje.

Po wtóre naucza Jezus najwyraźniej, że Sam jako Bóg, jest Bogu Ojcu współistotnym, równym we wszystkim, twierdząc, że cokolwiek posiada Sam, posiada to Jego Ojciec, a cokolwiek posiada Ojciec, to samo i On posiada; że kto Jego widzi, widzi i Ojca, gdyż On jest w Ojcu, a Ojciec w Nim; że to co Mu dał Ojciec, jest rzeczą granic nie mającą, i że On i Ojciec są jedną i tą samą Istotą, są jednym i tym samym.

Po trzecie mówi w bardzo wielu miejscach o Osobie Ducha Świętego, i ogłasza Jego Bóstwo, nazywając Go Duchem Prawdy, którego świat przyjąć nie może, gdyż ani go nie zna ani nie widzi; następnie oświadcza, że potrzeba, aby Sam odszedł dla zesłania tego Boskiego Ducha, i przyrzeka, że będzie prosił o Niego Ojca Swojego, jako o dar godności niezrównanej, o Pocieszyciela najwyższego i najdoskonalszego, który zastąpi Jego własną nieobecność na ziemi.
Mówi też o wszystkich trzech Osobach razem, co potwierdzają następujące słowa:
"Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w Imię Moje, On was wszystkiego nauczy." (Jan 14, 26).
I znowu: "Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, On o Mnie świadectwo dawać będzie" (Jan 15,26); i na koniec jak najwyraźniej mówiąc:
"Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" (Mat. 28,19).
Św Trójca

Słowo na dziś

09 luty 2025

EWANGELIA NA CO DZIEŃ
  • Niedziela, 9 Lutego : Księga Izajasza 6,1-2a.3-8.
    W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: «Biada mi. Jestem zgubiony. Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!» Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który kleszczami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: «Oto dotknęło to twoich warg: twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech». I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»

Rozważania

09 luty 2025

Bezpłatna elektroniczna prenumerata Czytań dostępna jest pod adresem: https://mateusz.pl/czytania/prenumerata/
  • Czytania na niedzielę, 9 lutego 2025

    Piąta Niedziela zwykła

    (Iz 6, 1-2a. 3-8)

    W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: "Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały". Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: "Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!" Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: "Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech". I usłyszałem głos Pana mówiącego: "Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?" Odpowiedziałem: "Oto ja, poślij mnie!"

    (Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 4-5. 7e-8)

    REFREN: Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu

    Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
    bo usłyszałeś słowa ust moich.
    Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
    pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

    I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją,
    bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
    Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
    pomnożyłeś moc mojej duszy.

    Wszyscy królowie ziemi będą dziękować Tobie, Panie,
    gdy usłyszą słowa ust Twoich.
    I będą opiewać drogi Pana:
    "Zaprawdę, chwała Pana jest wielka!"

    Wybawia mnie Twoja prawica.
    Pan za mnie wszystkiego dokona.
    Panie, Twa łaska trwa na wieki,
    nie porzucaj dzieła rąk swoich.

    (1 Kor 15, 1-11)

    Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którą przyjęliście i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam głosiłem. Bo inaczej na próżno byście uwierzyli. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi. Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boży. Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną. Tak więc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak uwierzyliście.

    Aklamacja (Mt 4, 19)

    Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi.

    (Łk 5, 1-11)

    Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: "Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!" A Szymon odpowiedział: "Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci". Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: "Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym". I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: "Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił". I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Refleksje

09 luty 2025

  • Niegodni
    A Bogu to nie przeszkadza. Chyba inaczej na sprawę patrzy.
  • Wychwalać Boga
    Zostaliśmy stworzeni nie po to, aby Bogu coś dawać. Nasze życie służy temu, aby najpierw od Niego przyjmować.

Radio VIA - Posłuchaj

Radio VIA Posłuchaj klikając w symbol Play
Lub kliknij logo radia (nowe okienko)
 radio icon100

Szukaj na stronie

Losowe zdjęcie