Jezus mój.

Drukuj

Wzgardzony był On,
przygięty cierpieniem,
zraniony i niewinny tak...
Niósł ciężar i wstyd,
niósł grzechy i winy,
choroby, ból i nasz strach...

Każdy grzech
na krzyżu spłacił
swoją krwią!
On - zdradzony - jak nikt,
Zraniony - jak nikt -
- miał za nas tam iść,
z miłością niosąc krzyż!
Kto może pojąć dziś
jak wielki był to ból?
Za ciebie, za mnie szedł -
- Jezus mój...

Za ciebie i mnie
na krzyża ramionach
rozpięty był On - Pan i Król...
Człowiekiem się stał -
- i jak człowiek skonał!
Z miłością zniósł strach i ból...

Każdy grzech
na krzyżu spłacił
swoją krwią...

Czy wierzysz, że
On - zdradzony - jak nikt,
zraniony - jak nikt,
miał siłę, aby iść,
z miłością niosąc krzyż?
Kto może pojąć dziś
jak wielki był to cud?:
Barankiem stał się Bóg!
On - zdradzony - jak nikt,
zraniony - jak nikt,
miał siłę, aby iść,
z miłością niosąc krzyż.
Kto może pojąć dziś
jak wielki był to cud?
Barankiem stał się Bóg!
Jezus mój...
Bo któż jak Bóg...