Od Wielkiego Czwartku, przypadającego w bieżącym roku na dzień 18 kwietnia, Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i Zmartwychwstanie Pana naszego - Jezusa Chrystusa.
Wielki Czwartek
Tego dnia we wszystkich kościołach katedralnych biskupi diecezjalni wraz z kapłanami odprawiają Mszę Świętą Krzyżma, podczas której święcone są oleje (chorych i krzyżmo) służące do udzielania przez cały roku sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych. W trakcie Eucharystii duchowni odnawiają przyrzeczenia kapłańskie.
Bóg doświadcza najbardziej tych, Wobec których ma większy plan...
Czy Bóg będzie mnie chronił przed bólem i cierpieniem ? Ilekroć pada pytanie: "Dlaczego Bóg pozwolił, aby mnie to spotkało?!" Nawet jeśli nie mówisz tego wprost, czy nie przeszło ci czasem przez głowę, dlaczego Bóg dopuszcza cierpienie? Wiara w Boga nie daje gwarancji, że życie nas nie zrani.
Co więcej, będąc chrześcijaninem musisz zgodzić się na obumarcie – jak ziarno, które przynosi owoc obfity, kiedy obumrze w ziemi. ( J 12, 24) Na obumarcie dla swojego egoizmu, na przebaczenie nieprzyjaciołom, także tym, którzy prześladują cię z powodu wiary. Bunt przeciwko takiej wierze sprawia jeszcze więcej bólu. Pocieszeniem jest prawda, że Bóg będzie udzielał ci łaski, abyś przeszedł przez każdą trudność, a po śmierci czeka cię szczęście wieczne z Bogiem. Z uporem maniaka walczymy, by drzwi do nieba nie były za ciasne. Akceptacja kary jest niełatwa w czasach, gdzie bunt jest modny. Człowiek walcząc z Bogiem, uderza wówczas w samego siebie. Bóg doświadcza nas, lecz pamiętaj że Robi to razem z nami.
Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu.
Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali.
Ukazały się im też jakby języki ognia, które się rozdzielały, i na każdym z nich spoczął jeden.
I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.
Przebywali wtedy w Jeruzalem pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem.
Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku.
Pełni zdumienia i podziwu mówili: «Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?
Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? –
Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji,
Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu,
Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Arabowie – słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże».